[ Pobierz całość w formacie PDF ]
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.0:00:11:{\fad(1000,800)}�ni�c ci�gle o tym samym,0:00:16:{\fad(1000,800)}ka�dy dzie� wydaje si� by� ju� mi znanym.0:00:22:{\fad(1000,800)}Pami�tam u�miech tw�j,0:00:27:{\fad(1000,800)}kiedy zobaczyli�my si� zn�w.0:00:33:{\fad(1000,800)}Lecz dzi� tych dni ju� nie ma.0:00:39:{\fad(1000,800)}Pozosta�y tylko kruche wspomnienia.0:00:44:{\fad(1000,800)}Wi�c przejrzyj na oczy!0:00:51:{\fad(1000,800)}I zapomnij o tych chwilach zgrozy.0:00:55:{\fad(1000,800)}Znajd� w sobie odwag�, by brn�� dalej!0:01:05:{\fad(1000,800)}By wreszcie przerwa� ten �a�cuch niepowodze�.0:01:16:{\fad(1000,800)}Wi�c trzymajmy si� razem i pozb�d�my si� z�udze�.0:01:32:Ichigo zosta� ochronia�em Lurichiyo, ksi�niczki szlachetnej rodziny Kasumi-Ooji.0:01:38:Stan�� on przeciwko zab�jcom wys�anym przez Kumoi Gyoukaku, spiskowca pr�buj�cego przej�� w�adze w rodzinie.0:01:45:Kumoi da� zab�jcom Bakkoutou, specjaln� katan� stworzon� dzi�ki tajnym technikom rodziny Kasumi-Ooji.0:01:52:Zab�jcy z ich mieczami rzucili wyzwanie Ichigo i jego przyjacio�om.0:01:57:Jednak�e, ze wzgl�du na pot�ne moce Bakkoutou, reiatsu wi�kszo�ci zab�jc�w zostaje ca�kowicie poch�oni�te.0:02:04:lub niezdolni by kontrolowa� miecz, zostaj� zabici.0:02:42:O, Kannogi-sama!0:02:45:Wygl�dasz wspaniale!0:02:48:Luri-chan naprawd� przyjdzie?0:02:51:Nie chc� si� �eni� sam ze sob�!0:02:54:Prosz� si� nie martwi�.0:02:56:Ksi�niczka Lurichiyo na pewno wr�ci na czas.0:03:02:Serio? Wydajesz si� by� pewny siebie.0:03:06:W rzeczy samej. Wszystko w porz�dku.0:03:12:�lub?0:03:15:Ta. Najwidoczniej dw�r Kasumi-Ooji przygotowuje si� do �lubu Lurichiyo z Kannogim Shuu.0:03:22:Kim jest ten Kannogi?0:03:25:Shuu-sama jest jej narzeczonym.0:03:28:Narzeczony? Ona te� jest zar�czona?0:03:32:Witaj w �wiecie szlachty.0:03:36:S�ysza�am te�, �e Kannogi Shuu zosta� ju� g�ow� rodziny.0:03:42:Maj� zamiar zorganizowa� wkr�tce ceremonie, wi�c b�d� ju� oficjalnie ma��e�stwem.0:03:48:Ale Lurichiyo jest tutaj. Jak maj� zamiar zorganizowa� ten �lub?0:03:52:Prawdopodobnie u�ywaj�c kogo� do niej podobnego.0:03:55:Opr�cz wtajemniczonych, nikt nie b�dzie widzia� r�nicy mi�dzy prawdziw� a podmienion�.0:04:00:W Spo�eczno�ci Dusz, szlachta wysy�a ju� zaproszenia na �lub0:04:05:w dniu ceremonii otworz� drzwi do swojego dworu i pozwol� go�ciom zobaczy� pann� m�od�.0:04:15:Ten go�� pr�buje nas powstrzyma� od wykonania ruchu!0:04:20:Niech cie szlag, Kumoi! Ty brudna �winio!0:04:24:Kiedy jest ten �lub?0:04:27:Pojutrze.0:04:29:To niezwykle du�o czasu.0:04:31:Co prawdopodobnie oznacza pu�apk� by nas wywabi� i porwa� prawdziw� ksi�niczk�.0:04:40:Zorganizowa� wszystko tak, �eby ograniczy� nasze mo�liwo�ci.0:04:47:Ju� teraz nie mamy ich zbyt du�o.0:04:51:Inoue ci�ko pracuje by wyleczy� Ishide i Sado, lecz troch� to potrwa gdy� reiatsu wroga dosta�o si� do ich ran.0:05:01:Nazwa�e� ich miecze Bakkoutou?0:05:10:Przypuszczalnie s� to katany, kt�re poch�aniaj� reiatsu u�ytkownika i zamieniaj� je na czyst� moc.0:05:17:Kisuke, nawet ty nic nie wiesz o tych katanach?0:05:21:Nawet ja nie wiem wszystkiego!0:05:26:Co si� sta�o, Enryuu?0:05:35:Nie, Lurichiyo-sama tutaj nie ma.0:05:42:Nie mog� uwierzy�, �e to zrozumia�e�.0:05:56:Lurichiyo-sama!0:05:59:Wi�c to tutaj by�a�.0:06:08:Wyzdrowiej�.0:06:10:Kiedy Inoue Orihime si� nimi zajmie, obaj szybko wstan� na nogi.0:06:20:Lepiej wyjd�my i im nie przeszkadzajmy.0:06:25:Lurichiyo-sama?0:06:27:Wszystko w porz�dku, Lurichiyo-chan!0:06:35:Ju� wiem!0:06:37:Lurichiyo-chan, mo�esz mi pom�c z r�cznikami?0:06:42:No dawaj, prosz�!0:06:52:Prosz� u�y� tego.0:07:10:Dzi�kuje, Lurichiyo-chan!0:07:13:Przepraszamy.0:07:17:Poniewa� jeste�my tacy beznadziejni...0:07:20:To nie prawda! To nie twoja wina, Lurichiyo-chan!0:07:43:Tutaj jeste�.0:07:51:M�wi�, �e na wysokich stanowiskach jest ci�ko.0:07:57:Ostatnim razem te� schowa�a� si� na dachu, nie?0:08:01:Zapomnieli�my.0:08:09:To nie twoja wina, �e Ishida i Chad zostali ranni.0:08:13:Nie martw si� tym.0:08:15:To nie prawda.0:08:16:Prawda, prawda.0:08:19:Wcale nie!0:08:20:Je�li nas by tu nie by�o, ci dwaj nie musieliby-0:08:22:{\pos(317,51)}Ju� m�wi�em, �e �le to rozumiesz!0:08:24:To nie tak, �e wszyscy ci� �cigali, nie?0:08:27:Ten Nukui by� tu by walczy� ze mn�!0:08:32:My wiemy co si� dzieje!0:08:35:Nawet my mo�emy si� domy�li� �e ci go�cie to nie zwyczajni bandyci!0:08:39:Ci go�cie pracowali dla Kumoi!0:08:42:Kumoi pr�buje nas zabi�, by przej�� w�adz� w rodzinie Kasumi-Ooji!0:08:49:Lurichiyo, ty...0:08:52:Wiedzieli�my, �e Kumoi pr�buje nas zabi� ju� od d�u�szego czasu.0:08:58:Wiedzieli�my tak�e, �e nie m�wisz o tym poniewa� nie chcesz nas martwi�.0:09:04:Masz za to nasz� wdzi�czno��.0:09:07:Ale...0:09:09:Ale...0:09:12:Lurichiyo, ka�dy z nas, z w�asnej woli chce ci� chroni�.0:09:17:Nikt nie chcia� ci� porzuci�.0:09:22:A tak�e, jestem Zast�pczym Shinigami!0:09:26:Troszczenie si� o ludzi kt�rzy zaczepi� o to miasto jest cz�ci� mojej pracy!0:09:32:Ichigo...0:09:35:Wi�c nie p�acz!0:09:38:Wcale nie p�aczemy!0:09:40:Z nami wszystko w porz�dku.0:09:43:Troch� to potrwa zanim Ishida i Chat si� wyli��, ale Inoue si� nimi zajmie.0:09:49:Wi�c wyluzuj.0:09:53:Dzi�kuj�, Ichigo.0:10:01:Co ty wyprawiasz?!0:10:07:Wybacz.0:10:15:Otwarcie!0:10:24:Lurichiyo!0:10:26:Doceniamy twoj� trosk�!0:10:29:Ale nie mo�emy d�u�ej by� dla ciebie ci�arem!0:10:33:Wracamy, by odzyska� rodzin� Kasumi-Ooji o w�asnych si�ach!0:10:38:Lurichiyo!0:10:40:Co jest, Ichigo?!0:10:41:Co si� sta�o?!0:10:45:Lurichiyo-sama!0:10:49:Co to ma znaczy�, Kurosaki Ichigo?!0:10:51:Wyja�ni� p�niej! Chod�my za ni�!0:10:58:Co tak stoisz?! Otwieraj szybko Bram� Senkai!0:11:01:Dobra, ju�!0:11:06:Otwarcie!0:11:09:Co jest?!0:11:10:Co� nie tak?!0:11:11:Brama si� nie otworzy.0:11:13:Jak to?0:11:14:Lurichiyo-sama musia�a zamkn�� bram� z drugiej strony.0:11:19:Nie ma �adnego sposobu, ��by to otworzy�?!0:11:22:To niemo�liwe bez klucza!0:11:24:Cholera!0:11:25:Ichigo.0:11:27:Przemy�l spraw�.0:11:29:Szar�uj�c za ni� przez g��wn� bram� wpadniesz tylko w pu�apk� wroga.0:11:33:Wi�c co powinienem zrobi�?!0:11:35:Uspok�j si�, Ichigo!0:11:37:Dlaczego Ksi�niczka Lurichiyo zdecydowa�a si� wr�ci� do dworu Kasumi-Ooji?0:11:44:Ona wiedzia�a o zamachach skierowanych w jej stron�.0:11:49:Co?!0:11:51:Czu�a si� jakby wszystko to by�a jej wina.0:11:57:Och, nie!0:11:58:Wi�c to tak.0:12:00:Ale co ona sobie my�li id�c sama?0:12:04:Chyba nie my�lisz. �e-!0:12:05:Ona zamierza wyj�� za m�� i u�y� swojej pozycji jako g�owa rodziny by pilnowa� Kumoi!0:12:10:Nie ma mowy, ��by to by�o takie proste!0:12:13:Rukia, otw�rz swoj� Bram� Senkai.0:12:16:Zrozumia�am.0:12:21:Otwarcie!0:12:30:Kurosaki-kun!0:12:33:B�d� ostro�ny.0:12:34:Inoue, zaopiekuj si� Chadem i Ishid�.0:12:37:Chod�my!0:12:43:No i poszli...0:12:45:Hm, my�l� �e Kurosaki-san da sobie rade.0:12:49:B�d� walczy� przeciwko wysoko postawionemu szlachectwu.0:12:53:To nie b�dzie dla nich �atwe.0:13:14:Ksi�niczka!0:13:17:Ksi�niczka wr�ci�a!0:13:20:Ksi�niczka!0:13:21:Wspaniale!0:13:22:Musimy j� przywita�!0:13:25:Co?0:13:26:To Ksi�niczka!0:13:35:Witaj w domu, Lurichiyo-sama.0:13:54:Przedstawcie si�.0:13:55:Kuchiki Rukia, Trzynasty Oddzia�.0:13:57:Pozostali?0:13:58:Zast�pczy Shinigami, Kurosaki Ichigo.0:14:00:Pozostali dwaj to Kenryuu i Enryuu z dworu Kasumi-Ooji.0:14:04:Nie dosta�em pozwolenia by kogokolwiek przepu�ci�.0:14:05:Prosz� poczeka� dop�ki nie dostan� potwierdzenia.0:14:07:Nie mamy na to czasu-!0:14:09:Czekaj, Ichigo. To tutaj nie zadzia�a.0:14:26:Luri-chan, naprawd� wr�ci�a�!0:14:29:W czasie twojej nieobecno�ci uczynili mnie g�ow� rodziny.0:14:33:Przykro mi.0:14:35:To nic. To nie tak, �e naprawd� chcieli�my zosta� g�ow� rodziny.0:14:40:Lecz teraz mo�emy by� zawsze razem!0:14:43:Co powinni�my zrobi�?0:14:45:Carta? Rzut monet�?0:14:45:{\pos(313,48)}(Carta to japo�ska gra karciana.)0:14:47:Ach, lubisz gra� w pi�k�, prawda?0:14:58:Dlaczego nie mogli�my przej�� przez Bram� Senkai?!0:15:02:Poniewa� u�yli�my jej bez wcze�niejszego pozwolenia. C� robi�.0:15:06:Powinni�my si� cieszy� ze tak �atwo posz�o.0:15:09:�lub ju� jutro.0:15:11:Nie mamy czasu.0:15:13:Cholera!0:15:14:Co zrobimy, kiedy dotrzemy na miejsce?0:15:16:Nie mo�emy narobi� zbyt du�o zamieszania.0:15:21:Zostawcie to nam.0:15:23:Wyci�gn� stamt�d panienk� Lurichiyo!0:15:26:Wierz lub nie, ale jeste�my Nadwornymi Podkomorzymi!0:15:29:A to dobrze?0:15:31:Oczywi�cie!0:15:32:Najwspanialsi z Podkomorzych s�u��cych Ksi�niczce!0:15:35:Powinni�my by� zdolni si� prze�lizn��.0:15:42:Otworzy� bram�!0:15:44:Nadworni Podkomorzy rodziny Kasumi-Ooji, Kenzaki Ryuusei i Enkougawa Rusaburou!0:15:50:To...s� wasze prawdziwe imiona?!0:15:53:Na co czekacie?! Po�pieszcie si� i otw�rzcie bram�!0:16:03:Co to ma znaczy�?!0:16:05:Milcze�! Oboje jeste�cie podejrzani o porwanie Ksi�niczki Lurichiyo!0:16:10:Poddajcie si�, natychmiast!0:16:12:Pieprzony Kumoi!0:16:15:Nie mo�emy da� si� tutaj s�apa�!0:16:17:Oczywi�cie, �e nie!0:16:18:Wi�c co mamy robi�?!0:16:20:Powinni�my...0:16:24:...narazie si� wycofa�!0:16:29:Czekajcie! Nie powinni�cie czasem by� jakimi� szychami?!0:16:32:A wy po prostu uciekacie?!0:16:34:Wcale nie uciekamy!0:16:36:Opracujemy now� strategi�!0:16:38:To to samo!0:16:39:Zatrzymajcie si�! Nie pr�bujcie uciec! Tam s�!0:16:44:Tutaj!0:16:47:Gdzie oni poszli? Nie widz� ich! Idzcie ich szuka�!0:16:52:Ja p�jd� tam! Okej! Ja p�jd� tam! Okej! Za mn�!0:16:56:Szukajcie wsz�dzie!0:16:59:Wygl�da na to, �e sobie poszli!0:17:02:Jestem zaskoczony, �e mieli�cie przygotowane takie miejsce.0:17:05:Wszystkie dwory maja co� takiego.0:17:08:To praw... [ Pobierz całość w formacie PDF ]