Boże, +-Modlitwa za Ojczyznę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Boże, co Polskę[1]1Polska, Bóg, Opieka, Walka, WolnoćBoże, co Polskę przez tak liczne wieki[2]Otaczał blaskiem potęg i chwały,Co jš osłaniał tarczš swej opieki[3]Od nieszczęć, które przygnębić[4] jš miały.5Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:Ojczyznę wolnš racz nam wrócić, Panie![5]Ty, który potem[6] tknięty jej upadkiemWspierał walczšcych[7] za najwiętszš sprawę,A chcšc[8] wiat cały mieć jej męstwa wiadkiem10W nieszczęciach samych pomnażał jej sławę.Przed Twe ołtarze itd.Niedawno wolnoć zabrał z polskiej ziemi[9],A łez, krwi naszej popłynęły rzeki,Jakże to musi być okropnie z tymi,15Którym ojczyznę odbierasz na wieki.Przed Twe ołtarze itd.Wróć naszej[10] Polsce wietnoć starożytnš[11],Użynij pola, spustoszałe łany,Niech szczęcie, pokój na nowo zakwitnš,20Przestań nas karać, Boże zagniewany!Przed Twe ołtarze itd.Bóg, Siła, Władza, Sprawiedliwoć, WrógBoże, którego ramię sprawiedliweŻelazne berła władców wiata kruszy[12],Skarć naszych wrogów zamiary szkodliwe25Obud nadzieję w każdej polskiej duszy.Przed Twe ołtarze itd.Boże Najwiętszy ! Przez Twe wielkie cudyOddalaj od nas klęski, mordy boju,Połšcz wolnoci węzłem Twoje ludy30Pod jedno berło Anioła Pokoju[13].Przed Twe ołtarze itd.Boże Najwiętszy, przez Chrystusa ranywieć wiekuicie nad braćmi zmarłymi.Spojrzyj na lud Twój niewolš znękany,35Przyjmij ofiary z synów polskiej ziemi.Przed Twe ołtarze itd.Bóg, Władza, WolnoćBoże Najwiętszy, od którego woli[14]Istnienie wiata całego zależy,Wyrwij lud polski z tyranów niewoli,40Wspieraj szlachetne zamiary młodzieży.Przed Twe ołtarze itd.Gdy naród polski dzisiaj we łzach tonie,Za naszych braci poległych błagamy,By ich męczeństwem uwieńczone skronie45Nam do wolnoci otworzyły bramy[15].Przed Twe ołtarze itd.Bóg, WolnoćJedno Twe słowo, wielki niebios Panie[16],W chwili nas z prochów wskrzesić będzie[17] zdolne.A gdy zasłużym na Twe ukaranie,50Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne!Przed Twe ołtarze itd.Przypisy[1]Boże, co Polskę Autorem pierwszej wersji hymnu Boże, co Polskę jest Alojzy Feliński. Tekst powstał na zamówienie wielkiego księcia Konstantego i został napisany na czeć monarchy Królestwa Polskiego, a zarazem cara Rosji, Aleksandra I. Opublikowany został 20 lipca 1816 r. w Gazecie Warszawskiej pod tytułem Pień narodowa za pomylnoć króla. Hymn wywołał polemikę: w lutym 1817 r. Pamiętnik Warszawski czyli Dziennik Nauk i Umiejętnoci opublikował wersję hymnu Antoniego Goreckiego pod znaczšcym tytułem Hymn do Boga o zachowaniu wolnoci. Wykonywana podczas uroczystoci kocielnych i patriotycznych pień zyskała sobie wielkš popularnoć i ulegała licznym przekształceniom. Podczas poprzedzajšcych wybuch powstania styczniowego masowych manifestacji narodowych, jakie odbywały się przede wszystkim w kociołach, hymn uzyskał znanš dzi postać. Obejmuje ona po częci zarówno wersję Felińskiego (dwie pierwsze strofy, fragmenty trzeciej), jak wersję Goreckiego (modyfikacja refrenu, trzecia i czwarta strofa). Poczštkowa melodia autorstwa kapitana Jana Nepomucena Kraszewskiego z 4-o pułku piechoty poszła w zapomnienie, a zastšpiły jš znane melodie kocielne (najpierw Bšd pozdrowiona Panienko Maryjo, a póniej Serdeczna Matko). Najbliższš publikowanej tu wersji jest pochodzšca z epoki przedpowstaniowej, wydana pod tytułem Modlitwa za Ojczyznę w zeszycie pierwszym piewów nabożnych polskich, [Warszawa] 1861.[2]Boże, co Polskę () sławę dwie pierwsze strofy hymnu pochodzš z pierwotnej wersji tekstu autorstwa Felińskiego; drobne rozbieżnoci wskazano w przypisach.[3]Co jš osłaniał tarczš swej opieki w wersji Felińskiego: I tarczš swojej zasłaniał opieki.[4]przygnębić w wersji Felińskiego: przywalić.[5]Przed Twe ołtarze () Ojczyznę wolnš racz nam wrócić opublikowany 20 lipca 1816 r. w Gazecie Warszawskiej pierwotny tekst autorstwa Alojzego Felińskiego zatytułowany Pień narodowa za pomylnoć króla miał nawišzywać do ang. pieni God save the King; wskazywał na to refren: Przed Twe ołtarze zanosim błaganie/ Naszego Króla zachowaj nam Panie. Wyrażało się w nim legalistyczne stanowisko aprobujšce władzę Aleksandra I w Królestwie Polskim, reprezentowane jednak jedynie przez częć społeczeństwa. W lutym 1817 r. Pamiętnik Warszawski czyli Dziennik Nauk i Umiejętnoci opublikował wersję hymnu Antoniego Goreckiego pod znaczšcym tytułem Hymn do Boga o zachowaniu wolnoci. Gorecki prezentował poglšd, że wartociš jest nie tyle zachowanie króla, ile wolnoci, stšd refren: Niesiemy modły przed Twoje ołtarze,/ zostaw nas Panie przy wolnoci darze. Proba o wolnoć z refrenu Goreckiego pozostała na stałe jako modyfikacja tekstu; podobnie dwie ze strof jego hymnu. Jeszcze w 1817 r. zmieniono drugi wers refrenu na: Naszš ojczyznę racz nam wrócić, Panie. Wkrótce pień stała się deklaracjš nieposłuszeństwa wobec oficjalnej władzy; w 1862 r. została zakazana w zaborze ros., piewali jš uczestnicy powstania styczniowego, przez co zyskała miano Marsylianki 1863 roku. Póniej piewano Boże co Polskę podczas okupacji hitlerowskiej oraz w czasie stanu wojennego w latach 80. XX w. Po roku 1989 zmieniono ponownie refren, zastępujšc frazę racz nam wrócić słowem pobłogosław.[6]Ty, który potem w wersji Felińskiego: Ty, co jš potem.[7]walczšcych w wersji Felińskiego: walczšcš; w całym zdaniu-strofie pierwowzoru tekstu mowa jest o Polsce, nie za o jej obrońcach, jak w póniej przyjętej wersji tekstu.[8]A chcšc w wersji Felińskiego: I chcšc.[9]Niedawno wolnoć zabrał () wieki czwarta strofa pochodzi, z pewnymi przekształceniami, z wersji hymnu Antoniego Goreckiego. W całoci hymn ten brzmi: O ty! którego potężna prawica/ W chwili wiat zniszczyć, w chwili stworzyć może,/ Co się lud biedny twš łaskš zaszczyca,/ Ty ojców naszych niemiertelny Boże!/ Niesiemy modły przed twoje ołtarze,/ Zostaw nas, Panie, przy wolnoci darze./ Niech innym góry swe złoto oddadzš,/ Niechaj ich miecza żelazna potęga,/ Dzierżšc okuty wiat pod swojš władzš,/ Od wiecznych lodów do ognia dosięga./ My niesiem proby przed Twoje ołtarze,/ Zostaw nas, Panie, przy wolnoci darze./ Chwilę jš tylko zabrał z naszej ziemi,/ A łez, krwi naszej popłynęły rzeki,/ Jakżeż to musi być okropnie z temi,/ Którym ty wolnoć odbierzesz na wieki?/ Niesiemy modły przed Twoje ołtarze,/ Zostaw nas wiecznie przy wolnoci darze./ Jedno twe słowo, wielki gromów Panie,/ Z prochów nas, z prochów wskrzesić było zdolne,/ Jeli znów karać twa wola nastanie,/ Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne./ Niesiemy modły przed Twoje ołtarze,/ Zostaw nas, Panie, przy wolnoci darze. W wersji ze piewów nabożnych polskich z 1861 r. strofa ta pojawia się w dalszej częci utworu, oczywicie przekształcona.[10]naszej w wersji Felińskiego: nowej; w innych wersjach: biednej.[11]Wróć () wietnoć starożytnš pierwszy wers, z pewnš modyfikacjš, pochodzi z wersji Felińskiego; częć dalsza strofy, wyrażajšca życzenie harmonijnego współżycia narodów polskiego i rosyjskiego pod berłem Aleksandra I, poszła w zapomnienie. Pierwotnie strofa ta brzmiała: Wróć nowej Polsce wietnoć starożytnš/ I spraw, niech pod Nim szczęliwš zostanie;/ Niech sprzyjanione dwa narody kwitnš/ I błogosławiš Jego panowanie. Pisane wielkš literš zaimki: Nim, Jego odnoszš się do osoby cara.[12]Boże, którego ramię () berła władców wiata kruszy Poczštek strofy nawišzuje do wymowy poczštkowej strofy wersji Goreckiego: O ty! którego potężna prawica/ W chwili wiat zniszczyć, w chwili stworzyć może,/ Co się lud biedny twš łaskš zaszczyca,/ Ty ojców naszych niemiertelny Boże!. Dalsza częć, mówišca o wrogach Polski, stanowi już modyfikację formalnš i ideowš wprowadzonš w latach poprzedzajšcych powstanie styczniowe.[13]Boże Najwiętszy () Pokoju strofa ta stanowi modyfikacji trzeciej strofy hymnu w pierwotnej wersji Felińskiego, na co wskazujš niezmienione wyrazy na końcach wersów; wymowa jednak została całkowicie zmieniona. U Felińskiego strofa brzmi następujšco: Ty, co na koniec nowymi jš cudy/ Wskrzesił i sławne z klęsk wzajemnych w boju/ Połšczył z sobš dwa braterskie ludy,/ Pod jedno berło Anioła pokoju.[14]Boże Najwiętszy, od którego woli w wersji opublikowanej w 1861 w piewach nabożnych polskich trzy powyższe strofy występujš w odwróconej kolejnoci. Po niej następuje strofa tu nieuwzględniona: Oddalaj od nas klęski, mordy, znoje,/ Okaż się ojcem nad dziećmi Twojemi/ Którzywy leli łez tysišce, zdroje/ Za matkę Polskę, o niš Cię prosiemy.[15]By ich męczeństwem () bramy w wersji ze piewów nabożnych polskich: Cierniem męczeństwa uwieńczyli skronie,/ A nam wolnoci otworzyli bramy.[16]Jedno Twe słowo, wielki niebios Panie ostatnia strofa, z pewnymi przekształceniami została zachowana z wersji Goreckiego, gdzie brzmi ona: Jedno twe słowo, wielki gromów Panie,/ Z prochów nas, z prochów wskrzesić było zdolne,/ Jeli znów karać twa wola nastanie,/ Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne.[17]będzie w wersji Goreckiego (pisanej w czasach istnienia Królestwa Polskiego), z której pochodzi ta strofa: było.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]