Blackout [1x01], Blackout, napisy

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
{160}{300}{c:$00FF7F}<<KinoMania SubGroup>>|{c:$008B45}www.kinomania.org{310}{440}{c:$00FF7F}tekst polski: Caffrey|{c:$008B45}korekta: Shylock{770}{895}{c:$00CD00}{y:b}BLACKOUT|{c:$00CD00}1x01{1030}{1160}RATUSZ{2056}{2140}występujš{5880}{5985}reżyseria{6205}{6246}Ciężki dzień.{6248}{6368}- Meg była naprawdę wspaniała.|- Innymi słowy, jestem złym ojcem.{6368}{6418}Nie wiesz, co tracisz.{6420}{6483}Spónienie to spónienie.|Nie znaczy, że mi nie zależy.{6485}{6603}Uważaj na te ciężkie dni,|bo zniszczš ci wštrobę.{6629}{6696}Mylałam, że zabierzemy dzieci|do hinduskiej restauracji.{6698}{6801}Mam sprawy do załatwienia.{6830}{6872}Możesz to przekazać Meg osobicie.{6874}{7010}- Przyszedłem, prawda?|- Ty chyba naprawdę w to wierzysz.{7170}{7248}Masz to po mnie.|Fantastyczny występ.{7250}{7309}Czy to było pas de deux|czy pas de nie?{7311}{7358}- Czeć, młody.|- Czeć, tato.{7360}{7403}- W porzšdku, synu?|- Tak, tato.{7405}{7478}Przepraszam, ale muszę wracać do pracy.{7480}{7512}To nie może poczekać do rana?{7514}{7614}Ważni ludzie nie będš tyle czekać.|Może rzucę pracę.{7616}{7670}Kto chciałby być radnym|przez całe życie?{7672}{7748}Otworzymy sklepik.|Z obuwiem do tańca.{7750}{7841}- Jak to brzmi?|- Jak stek bzdur.{7843}{7946}Danielu, wyglšdasz na zmęczonego.|Może pojedziesz się przespać?{7948}{7988}Nie masz pojęcia,|jak dobrze to brzmi.{7990}{8078}Zrobię, co mam zrobić|i przytulę poduszkę przed jedenastš.{8080}{8155}Najpóniej dwunastš.{10740}{10804}Ładne buty.{10920}{10968}Zauważasz u mnie buty?{10970}{11035}Jak mógłbym nie?{11037}{11093}Nigdy nie przychodzisz się przywitać.{11095}{11170}Włanie to zrobiłem.{11480}{11579}/Tu Daniel Demoys.|/Zostaw wiadomoć.{12626}{12716}Czemu zawsze musisz się spónić?{12778}{12826}Co tak mierdzi?{12828}{12883}A, to my.|Jak to się stało, Henry?{12885}{13013}- Co stało? - Że skończylimy|jako gocie w ciemnej uliczce?{13015}{13108}Nie taki był plan.|Jak stalimy się takimi draniami?{13110}{13228}Danny, przestań chrzanić.|Zaczynasz gadać jak pijak.{13234}{13308}Zbierz się do kupy.{13488}{13553}- Jak mogš to robić po takiej cenie?|- A jak mylisz?{13555}{13617}Zatrudniajš twoich ludzi,|a płacš im mniej.{13619}{13683}Nie ty jeden potrafisz|wciskać ciemnotę radzie{13685}{13728}i nazywać to|nowš, ulepszonš usługš.{13730}{13788}Za tę cenę to niemożliwe.{13790}{13865}A kogo to obchodzi?|Sš tani? Sš.{13867}{13946}- Czy nam się to podoba? O, tak!|- Nie dam rady tego przebić.{13948}{14030}Zatem to oni zdobędš przetarg!{14032}{14133}Oni zdobędš przetarg?|Tyle masz do powiedzenia?{14135}{14208}Czyli uciniemy dłonie.|Miło było robić interesy w uliczce.{14210}{14260}Czy tak?{14275}{14327}Mylisz, że jestem tu,|bo cię lubię?{14329}{14426}Bo jestemy kumplami?|Bo znaczysz co dla mnie?{14428}{14492}Bierzesz ode mnie kasę.|Wiesz, co to oznacza?{14494}{14543}Że należysz do mnie.{14545}{14635}Wiem o tobie wszystko.{14639}{14734}Wiem, na co idš te pienišdze|i wykorzystam to.{14736}{14872}Twoje dzieci majš się dowiedzieć,|jakim jeste dziwkarzem?{14893}{14988}Zrobisz, co do ciebie należy,|albo cię zniszczę.{14990}{15080}Zrozumiałe?|Należysz do mnie.{15605}{15720}/Charlie! Jeste ubrany, skarbie?|/Chcesz kanapkę?{15977}{16087}To nic takiego, Charlie.|Rozcišłem sobie rękę.{16110}{16199}W porzšdku.|Id na niadanie.{16701}{16781}Pospiesz się, tato!|Nie mieszkasz sam.{16783}{16869}Luke, skarbie,|wstałe już?{16909}{16993}Mam nadzieję, że otworzyłe okno|i opuciłe deskę.{16995}{17040}/Wychodzę za 10 minut, ruchy!{17042}{17084}Co ci się stało w rękę?{17086}{17198}Eddie Dayton się nachlał.|Musiałem z nim zostać.{17205}{17295}- A jak twój kac?|- Wspaniale.{17523}{17640}- Jak wróciłe do domu?|- Taksówkš. - Nic nie słyszałam.{17642}{17713}To była cicha taksówka.{17715}{17762}Pamiętasz w ogóle,|jak trafiłe do domu?{17764}{17804}Na automatycznym pilocie.{17806}{17888}Zdarza się, że gdy wypijesz,{17890}{17958}masz takie spojrzenie...|jakby był nieobecny.{17960}{18012}To się nazywa dobra zabawa.|Dawniej też to potrafiła.{18014}{18126}Nie. To się nazywa urwany film.|Nie pamiętasz całych rozmów.{18128}{18206}Może jest ku temu powód.{18208}{18291}Dzisiaj rozstrzyga się przetarg.|Muszę się zbierać.{18293}{18374}Gdy cię nie było,|sprawdzałam w internecie.{18376}{18432}Ludziom się wydaje,|że urwany film to tylko utrata pamięci...{18434}{18486}Alex, ja lubię czasami się nawalić.{18488}{18537}Żeby nie zwariować.|Wszystko tak robiš.{18539}{18627}Gdy piję, to jakbym umierał.|Inna osoba przejmuje moje ciało.{18629}{18712}- Mówi i myli za mnie.|- Alkoholik to mocne słowo.{18714}{18785}Widzisz kogo w płaszczu przepasanym sznurkiem,|czy kogo idšcego do pracy?{18787}{18851}Jakby nie był obecny we własnym życiu...{18853}{18940}Który będzie przewodniczył przetargowi,|jeli tylko uda mu się wyjć z domu.{18942}{19010}Jechałem na lotnisko|czy wsiadałem na samolot?{19012}{19094}Mój własny umysł nie był wiadomy,|gdy to robiłem!{19096}{19204}- Jestem tu, ale mnie nie ma.|- Niektórzy ludzie zbytnio dramatyzujš.{19206}{19297}Mnie też nie ma.|Jadę do pracy.{19387}{19445}Charlie, załóż płaszcz, skarbie.{19447}{19518}W porzšdku, Chaz?{19735}{19842}Czasami modlę się,|żeby nie wrócił do domu.{19927}{20010}Powiedz mi kiedy, to przepię się|na sofie u Eddiego!{20010}{20048}Chcesz to cišgnšć?{20050}{20130}W kółko te same kłótnie?{20163}{20243}Nie chcę tak dłużej żyć.{20450}{20539}Podrzucisz Charliego po drodze?{21127}{21202}- Odbierzesz mnie wieczorem?|- Tak, oczywicie.{21204}{21349}- Potrzebuję pieniędzy na co do picia.|- Dobrze, kup sok. Nic gazowanego.{21530}{21606}Trzymaj. Do wieczora.{21685}{21744}No id.{22558}{22615}RATUSZ{22693}{22802}Przepraszam za spónienie.|Syn mi zachorował.{22845}{22895}Wszystko sprowadza się|do dwóch firm,{22897}{22951}które majš dzisiaj|przedstawić oferty.{22953}{22988}Zacznę od...{22990}{23081}- Danielu, nie słyszałe?|- Czego?{23146}{23246}Od rana próbowałem się|do ciebie dodzwonić.{23248}{23333}Henry Pulis jest w pišczce.{23362}{23427}Został zaatakowany zeszłej nocy.{23429}{23538}Wyglšda na rabunek|albo jeszcze co gorszego.{23558}{23676}Danny, przestań chrzanić.|Zaczynasz gadać jak pijak.{23678}{23752}Zbierz się do kupy.{23870}{23945}Nie możemy odnowić kontraktu,|dopóki nie dowiemy się co z Henrym.{23947}{24005}Ja nic nie wiem.{24007}{24113}Mój syn był chory, więc wskoczyłem|do wozu i przyjechałem prosto tutaj.{24115}{24159}Przełożymy to spotkanie.{24161}{24247}Trzeba wysłać kwiaty do szpitala.{24249}{24278}Co tam się wyprawia?{24280}{24347}Jeli nie masz nic przeciwko,|to skoro przekładamy,{24349}{24394}pojadę zobaczyć, co z moim synem.{24396}{24459}Po drodze zadzwonię do szpitala|i dowiem się, co z Henrym.{24461}{24568}Wystarczy włšczyć radio.|Wszędzie o tym tršbiš.{24610}{24688}/Prominentny biznesmen,|/Henry Pulis,{24690}{24765}/trafił dzisiaj w stanie|/krytycznym do szpitala.{24767}{24878}/Brutalny atak|/miał miejsce zeszłej nocy.{24880}{25002}/Pulis był głównym|/wykonawcš projektów Rady Miejskiej...{25010}{25048}/Szok po zdarzeniu...{25050}{25094}Jak mogš to robić po takiej cenie?{25096}{25221}A jak mylisz?|Zatrudniajš twoich ludzi, a płacš im mniej.{26962}{27051}Luke, co tu robisz?|Dlaczego nie jeste w szkole?{27053}{27105}Nie wiem.{27107}{27206}Chciałem pójć.|Wstałem, ubrałem się,{27228}{27305}mylałem o tym|i wtedy nie mogłem.{27307}{27348}Dostałe ostrzeżenie?{27350}{27465}Jeli będziesz wagarował,|wydalš cię.{27505}{27604}Ty zostałe wydalony.|To że narobił!{27641}{27711}Mama pójdzie porozmawiać|z paniš dyrektor,{27713}{27797}powie, że masz fobię czy co.|Będš musieli cię przyjšć.{27799}{27873}Nie, ja nie mogę...{27990}{28044}Co?{28109}{28200}Boję się, gdy tak patrzysz.{28226}{28284}Jak?{28467}{28572}Nie chcę,|żeby się mnie bał.{29164}{29234}Dajesz, Charlie!{29328}{29389}Przepraszam.{29495}{29584}Dalej, synu!|Dajesz, Charlie.{29664}{29749}/Mylisz, że jestem tu, bo cię lubię?|/Bo jestemy kumplami?{29751}{29831}/Bo znaczysz co dla mnie?{29833}{29907}Bierzesz ode mnie kasę.|Wiesz, co to oznacza?{29909}{29984}/Że należysz do mnie.{30029}{30165}/Twoje dzieci majš się dowiedzieć,|jakim jeste dziwkarzem?{30573}{30675}Charlie, muszę uciekać.|Wrócę, obiecuję.{30818}{30913}/Czeć, tu Alex.|/Zostaw wiadomoć.{30915}{30988}Alex, przepraszam.{31002}{31118}To wszystko moja wina.|Nie masz pojęcia, jak mi przykro.{31120}{31198}Nie zasługujesz na to.{31202}{31281}Dbaj, proszę, o dzieci.{31325}{31390}SĽD REJONOWY{31534}{31593}Nie rozmieszaj mnie.{31595}{31638}Daj mi pięć minut.|To poważna sprawa.{31640}{31694}Przychodzisz do mnie tylko,|jak masz interes.{31696}{31748}Chcę tylko powiedzieć...{31750}{31793}To była pomyłka,|ty jeste bez winy,{31795}{31854}a jaka kobieta zmyla historie.{31856}{31924}- O to chodzi?|- Chciałbym. To wyłšcznie moja wina.{31926}{31950}Wiem o tym.{31952}{32001}Zastanawiam się|już od paru lat,{32003}{32075}- czy nie masz już siebie dosyć?|- Codziennie.{32077}{32150}Dlatego tu jestem.{32208}{32314}Szukasz adwokata,|wygoogluj sobie jakiego.{32601}{32677}Staraj się nic nie mówić,|nawet gdyby naciskali.{32679}{32780}Ja będę odpowiadała|na pytania.{32872}{32993}Nelson Fenner miał dzisiaj|odwagę przemówić jako wiadek.{32995}{33053}Wiedział, że narazi go to|na niebezpieczeństwo,{33055}{33100}ale chciał postšpić właciwie.{33102}{33249}Nelson wskazał nam nazwiska, bo nie chciał,|by dilerzy czyhali pod szkołami.{33251}{33319}Wierzy, że trzeba co zrobić|z wszechobecnym strachem,{33321}{33448}który panuje na osiedlu,|gdzie nie zapus... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wolaosowinska.xlx.pl
  •