Blackout [1x02], Blackout, napisy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
{1}{112}- Jak to możliwe?|- Zatrudniajš twoich ludzi, a płacš im mniej.{116}{159}Danielu, nie słyszałe?{163}{251}Henry Pulis jest w pišczce.|Napadli go zeszłej nocy.{255}{292}Sylvie, moja Sylvie.{296}{360}- Spotykasz się z kim?|- Nie. Choć to nie twoja sprawa.{364}{415}Nie okłamuj mnie, Sylvie.|Zdobędę dowód.{419}{499}/Policja ma nagranie uciekajšcej kobiety.{503}{544}Co on tam robił?{548}{661}Ostatnio, gdy tu byłem,|była tam kobieta. Znasz jš?{665}{755}To wszystko moja wina.|Nie zasługujesz na to.{759}{801}/Dbaj, proszę, o dzieci.{805}{846}/Jestem pijakiem.{850}{903}Ważne dla mnie było tylko,|żeby się nachlać.{907}{971}Może jest cel, o którym jeszcze|nie wiesz. Dla ciebie.{975}{1008}Może majš rację.{1012}{1094}Możesz wykorzystać to, co ci się|przydarzyło, by pomóc ludziom.{1098}{1203}Jakie miasto chciałoby|mnie na burmistrza?{1356}{1417}występujš{1612}{1695}Podobno ludzie majš przywódcę,|na jakiego zasługujš.{1699}{1759}Nasze miasto wybrało pijaka.|Dobra robota.{1763}{1841}Mam okazję naprawić szkody,|które wyrzšdziłem.{1845}{1949}Ale teraz muszę zawieć|dzieci do szkoły.{2317}{2387}URZĽD MIASTA{2442}{2525}Pamiętaj, że chcš,|żeby przejšł ster.{2529}{2620}Pokaż charakter przywódcy.{2690}{2761}Tylko delikatnie.{3700}{3796}{c:$00FF7F}<<KinoMania SubGroup>>|{c:$008B45}www.kinomania.org{3800}{3901}{c:$00FF7F}tekst polski: Caffrey|{c:$008B45}korekta: Shylock{3905}{4007}{c:$00CD00}{y:b}BLACKOUT|{c:$00CD00}1x02{4066}{4179}- Wemy się od razu do roboty.|Co na poczštek? - Recykling i wywóz mieci.{4183}{4274}I kto powiedział, że polityka|nie jest sexy?{4278}{4385}Ważniejsze, że kontrakty na usługi|dla miasta czekajš na odnowienie.{4389}{4431}Odroczone po mierci Henry'ego Pulisa.{4435}{4557}Wstrzymalimy się z przetargiem,|póki nie zadomowi się nowa administracja.{4561}{4620}Możemy zostać przy już złożonych,|ale powinnimy dopucić{4624}{4706}- też nowych chętnych.|- Niekoniecznie.{4710}{4793}Wydajemy miliony funtów,|należšcych do Rady...{4797}{4830}Już pierwsza wpadka.{4834}{4908}Miliony funtów od podatników.{4912}{4999}Ludzie jak Henry Pulis zabierajš|dla siebie częć zysków.{5003}{5097}Przepraszam, ale pomysł oddania|usług w ręce publiczne,{5101}{5171}to pojękiwania przeszłoci.{5175}{5227}Nie to miałem na myli.{5231}{5266}Co proponujesz?{5270}{5330}Wykonujšcy pracę, sš włacicielami,|zarzšdzajš firmš.{5334}{5392}Jest już na to okrelenie - komunizm.{5396}{5437}Dawniej nazywano to spółdzielczociš.{5441}{5522}Problem nr 1:|to nie zadziała.{5526}{5605}Problem nr 2:|nie było tego w programie.{5609}{5679}Ludzie nie głosowali na stertę bredni.{5683}{5728}Ale na mówišcego prawdę.|Zatem zróbmy to.{5732}{5836}Przedstawmy im.|Niech sami zadecydujš.{6002}{6089}/Dzień dobry. Czy mogłabym|/rozmawiać z burmistrzem?{6093}{6157}/- W tej chwili nie.|- Mogę zostawić wiadomoć?{6161}{6190}/Mogę prosić o nazwisko?{6194}{6280}/Nie chcę zostawiać nazwiska.{6380}{6439}Gotowy?{6573}{6655}852 pracowników.|Równe udziały.{6659}{6745}Raz do roku wybierajš|zarzšd w głosowaniu.{6749}{6858}Trzy warunki.|Jeden - wiadczš usługi miastu.{6864}{6955}Dwa - dbajš o pracowników,|będšcych udziałowcami.{6959}{7039}Trzy - wszelkie zyski|wracajš do miasta.{7043}{7096}- Radykalne.|- Demokratyczne.{7100}{7175}Nie musisz mnie nawracać.|Jestem wierzšcy.{7179}{7222}Ale dostrzegasz problem?{7226}{7291}- Owieć mnie.|- Nie ma motywacji.{7295}{7363}Sam jestem sobie szefem.|Wstanę i będę czycił{7367}{7463}gówniane, zjełczałe,|pełne choróbstw studzienki,{7467}{7549}- czy może zostanę w łóżku?|- Brak ci wiary w ludzi, Jerry.{7553}{7590}Adwokat diabła.{7594}{7669}To się upolityczni|i obróci się przeciwko tobie.{7673}{7738}Brzmisz bardziej|jak najlepszy kumpel diabła.{7742}{7815}Moim zadaniem jest dostrzegać pułapki{7819}{7964}i wskazywać je,|by pan burmistrz w nie nie wpadł.{7982}{8089}Potrzšnijmy drzewem|i zobaczmy, co spadnie.{8481}{8559}Może wyskoczymy gdzie|wieczorem i powiętujemy.{8563}{8627}Co mylisz?{8639}{8689}Idę do Daniela.{8693}{8745}Ja też mogę.{8749}{8791}To robi się zbyt widoczne.{8795}{8920}Nie powinnimy nikogo wtajemniczać.{8997}{9046}Jak praca?{9050}{9132}Danielowi wydaje się,|że jestemy republikš ludowš.{9136}{9194}A nie?{9335}{9392}To jak dwa etaty.|Narkotyki i prawo.{9396}{9468}Danielu, nie mogę|przyjšć posady w ratuszu.{9472}{9602}Tu jest napisane, że burmistrz|dysponuje 82 milionami budżetu.{9612}{9653}Masz do wydania 82 miliony?{9657}{9745}To nie polega na tym,|że z pełnym portfelem idę na ciuchy.{9749}{9795}Jestemy nadzorcami.{9799}{9876}- Kto wie, kim jest nadzorca?|- Ja poszłabym na buty.{9880}{9955}Chyba mi nie powiesz,|że wolisz zostać na praktyce?{9959}{10013}Zawsze o tym marzyła.{10017}{10101}Czas, bym opuciła to miasto.|Rozpoczęła nowe życie.{10105}{10133}Co ty pleciesz?{10137}{10261}Luke, czy laptop musi leżeć|na stole przy każdym posiłku?{10334}{10386}Makaron jest wymienity.{10390}{10494}To makaron.|Kupuje się w paczce i gotuje.{10574}{10673}Chcę, żebycie wszyscy tego wysłuchali.{10726}{10870}Gdybym był choć w połowie takš osobš|jak wasza mama, umarłbym szczęliwy.{10884}{11006}Gdy ja robiłem wszystko, żeby zniszczyć|tę rodzinę, ona trzymała jš w ryzach.{11010}{11066}Gdy ja zachowywałem się|jak samolubne dziecko,{11070}{11185}ona pokazała wam,|jak zachowuje się osoba dorosła.{11241}{11335}Alex, nigdy nie odpłacę ci się za to,|co od ciebie otrzymałem.{11339}{11429}Nie obchodzi mnie,|co o mnie myli całe miasto.{11433}{11532}Pragnę tylko zasłużyć na twój szacunek.{11583}{11711}Rany, tato! Zjemy kiedy kolację|bez disnejowskiej przemowy?{11767}{11862}- Mamo, możesz podać...?|- Pewnie.{11888}{12002}Dlaczego teraz chcesz odejć?|Dopiero zaczęlimy.{12032}{12101}Jestem w cišży.{12135}{12235}To wspaniale. Wydawało mi się,|że jestecie blisko z Jerrym.{12239}{12294}Jak stoi sprawa z jego małżeństwem?{12298}{12373}To by go zrujnowało,|gdybym została.{12377}{12433}A z dziecka nie zrezygnuję.{12437}{12512}Nie powiedziała mu?{12570}{12691}Nie chciałam, żeby wiedział.|Wiem jakie to szaleństwo.{12755}{12827}MIESZKANIE SYLVIE{14554}{14593}Co ty wyprawiasz?{14597}{14634}Jest tu?{14638}{14736}- Niech wyjdzie.|- Nikogo tu nie ma.{14777}{14827}Wymienię zamki.{14831}{14898}Nie widzisz, co robisz?{14902}{15003}Jak straszysz Kim i Jeannie?{15018}{15098}Wyno się z mojego domu.{15109}{15161}Idioto.{15165}{15290}Zastanawiasz się, dlaczego|mam cię dosyć? Włanie dlatego.{15304}{15354}Już dobrze.{15358}{15423}Przepraszam.{15444}{15539}Chcę tylko odzyskać rodzinę.{15727}{15798}Chcę tylko odzyskać rodzinę!{15802}{15881}Proszę! Sylvie, proszę!{15914}{15969}Wyno się!{15973}{16057}Wynocha! Już cię tu nie ma!{16512}{16566}Chcę rozmawiać z kim wyższym stopniem.{16570}{16661}Z osobš, która prowadzi ledztwo.{16724}{16843}To przekażcie detektywowi Griffinowi,|żeby do mnie zadzwonił.{16847}{16902}Mój znajomy burmistrz.{16906}{16977}Skoczymy na kawę?{17023}{17074}Ojciec był członkiem tych klubów.{17078}{17138}Przeglšdałam jego rzeczy.{17142}{17204}Midnight Moves, Silhouette Bar.{17208}{17319}Jeli chciał tylko seksu,|te kluby majš pokoje.{17340}{17445}Po co miałby to robić|w obskurnej uliczce?{17454}{17513}Twierdzenie, że był z prostytutkš|nie ma sensu.{17517}{17585}- Powiedziała to policji?|- Nie chcę.{17589}{17701}Wszystko by popsuli.|Jakby nie chcieli wiedzieć.{17774}{17892}- Ruth, posłuchaj...|- Ta kobieta nie jest prostytutkš.{17896}{17930}Gdyby była, już by jš znaleli.{17934}{18020}- Musisz przestać.|- Chcę pójć tam, gdzie go znaleziono.{18024}{18108}Pójdziesz ze mnš wieczorem?{18164}{18256}Na dole czeka na ciebie kobieta.|Twierdzi, że się znacie.{18260}{18404}Nie chce umówić się na inny dzień.|Nalega, żeby widzieć się z tobš teraz.{18477}{18512}Co tu robisz?{18516}{18593}Miałam zamiar odwiedzić cię|po wyjciu ze szpitala,{18597}{18637}ale zdarzyło się parę rzeczy.{18641}{18712}Zostałe burmistrzem,|więc to było niemożliwe.{18716}{18770}Uratowała mi życie,| więc jestem ci co winien.{18774}{18875}Przyszła prosić o fundusze dla szpitala.{18882}{18944}Sięgniesz po alkohol.{18948}{18990}Nie ma takiej opcji.{18994}{19062}Widziałam cię w telewizji.|Jeste na szczycie.{19066}{19142}Słyszę tykanie zegara.{19146}{19223}- Rozpracowała mnie?|- Dokładnie.{19227}{19327}Wiesz, jak blisko jeste od napicia się?{19334}{19376}Tak blisko.{19380}{19489}Gdy przyjdzie ci ochota napić się,|a przyjdzie...{19493}{19563}zadzwoń do mnie.{19845}{19900}/Mylisz, że jestem tu,|/bo cię lubię?{19904}{20018}/Bo jestemy kumplami?|/Bo znaczysz co dla mnie?{20027}{20144}Danny, przestań chrzanić.|Zaczynasz gadać jak pijak.{20148}{20201}Zbierz się do kupy.{20205}{20269}Ja? Oto ja!{20280}{20359}Nie jestem już sobš!{20829}{20924}Ojciec mówił o tobie w dniu mierci.{20952}{20991}Przeklinał cię.{20995}{21087}Mówił, że z ciebie straszna winia.{21091}{21177}Zwykł upierać się przy swoim.{21278}{21347}Według policji tędy przebiegała.{21351}{21485}Nie wierzę, że nikt jej nie widział.|Jakby nikt nie mówił prawdy.{21627}{21692}Masz krew na koszuli.{21696}{21765}Nie ma jej. Uciekła.{21769}{21809}Jeste cały we krwi.{21813}{21928}/- Jeste cały we krwi.|- Nie próbuj mnie chronić.{22026}{22096}Nic ci nie jest?{22409}{22484}Zawiozę cię do domu.{23678}{23759}SCHRONISKO MISSION BELL{24443}{24507}Co za złom.{26684}{26779}Ja nic nie zrobiłem!|Nic nie wiem!{26785}{26821}- Wiesz, kim jestem?|- Nic nie wiem!{26825}{26890}- To czemu uciekałe?|- Jeste z policji, tak?{26894}{26938}- Widziałe mnie tamtej nocy.|- Kim jeste?{26942}{27004}Nie możesz z nikim ...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]